poniedziałek, 25 lutego 2013

Troche o mnie .. Ami .

Nic już nie jest takie jak dawniej , ludzie się zmieniają... ja się zmieniłam . Pamiętam jeszcze jak było kiedyś. Zawsze miałam dla każdego czas, a w moim charakterze nie było nawet odrobiny chamstwa, Nie wierzyłam w miłość, mimo, że byłam do kogoś bardzo przywiązana. Miałam czas dla każdego, gdy miał problem zawsze byłam tą, która mówi " będzie dobrze " i szczerze w to wierzyłam. Nie piłam i nie paliłam i nawet nie myślałam o tym żeby zacząć. Chciałam być inna niż wszyscy, nie stosując się do żadnego wzorca, chciałam wygrać życia. Jednak okazało się to zbyt trudne. Wszystko, dosłownie WSZYSTKO się zmieniło.Nie jestem już tą grzeczną dziewczynką , która mówiła że nigdy w życiu nie zapali papierosa ,i nie będzie piła dopóki nie skończy 18 lat .Towarzystwo i BRAK SILNEJ WOLI jednak zrobiło swoje.Na początku było tak niewinnie , jeden papieros , potem dwa , trzy i tak wplątało się w ten cholerny nałóg. Potem łyk piwa od kolegi, następnie coraz więcej,aż zaczęło się sięgać po wódkę . Wydawało mi się że jak wypiłam to moje wszystkie problemy znikały...że odcinam się od świata , i jestem w " moim własnym bezproblemowym świecie " . Niestety tylko tak myślałam , rzeczywistość była inna .Gdybym mogła cofnąć czas , cofnęłabym .Może nie popełniłabymtych samych błędów co wtedy, może moje życie teraz nie byłoby takie skomplikowane .? Może nie zaczęła bym pić,palić .? Może miałabym tą siłę wtedy powiedzieć sobie"NIE" .?tego nie wiem ...Ale wiem że gdybym cofnęła czas , na pewno nie zmieniłabym za nic moich znajomych . Bo to dzięki nim posmakowałam trochę świata, oni uświadomili mi że nie wszystko jest w życiu takie proste , i każdy z nas ma problemy i że nie wolno się poddawać. Zawsze byli ze mną w najtrudniejszych chwilach , zawsze mogłam na nichliczyć miałam w nich oparcie. Cofnąć czasu nie mogę , a silnej woli mi wciąż brakuje . Może za jakiś czas będę potrafiła powiedzieć "NIE" ...  / Ami

Tori i Mateusz

Od tamtego dnia ja i Mateusz utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, pisaliśmy ze sobą dzwoniliśmy spotykaliśmy się, i tak rozkwitało nasze  "zauroczenie". Łączyło nas coraz więcej rzeczy,przemyśleń,upodobań,zainteresowań.Było wspaniale, czuliśmy się przy sobie idealnie. Lecz po kilku miesiącach zaczęło się coś psuć, odsunęliśmy się od siebie. Ja popełniłam najgorszy błąd , posłuchałam innych i ich plotek , posądziłam Mateusza o zdradę i nasza znajomość się zakończyła. Byłam po tym bardzo załamana,czasem nie potrafiłam się pozbierać miałam nawet myśli samobójcze, ale dzięki Ami najwspanialszej przyjaciółce wszystko było w porządku przynajmniej tak się wydawało.
Najgorsze dopiero się zaczynało, Mateusz w bardzo perfidny sposób oczerniał mnie, rozgadywał na mój temat czasem aż śmieszne plotki typu że 'się puszczam ' i wgl , na każdym kroku mnie wyzywał od dziwki, szmaty. Ale przyjmowałam to z honorem , udawałam że jest wszystko ok, choć nie jedną noc przepłakałam przez to, ale trudno, było minęło. Teraz po wielu przejściach i kłótniach z nim, przeprosinach itp , jest dobrze. Utrzymuję z nim dobry kontakt i czasem się z nim widuję :).
więcej szczegółów opowiem później, Ami też opowie o tym jak ją też oczerniano wymyślano na nią niestworzone rzeczy ale to później :) / Tori  

niedziela, 24 lutego 2013

Cytaty .♥

  '' Wiesz kim jest przyjaciel . ? kimś kto potrafi wytrzymywać z Tobą 24 h a mimo to jest mu mało, ktoś kto wie o Tobie wszystko a mimo to siedzi obok i Cię kocha..ktoś kto jak zobaczy Cię z płaczem pierwsze słowa jakie powie to ' kogo mam zabić !? ' ... ktoś kto o 3 rano podniesie słuchawkę i będzie słuchać jak przeklinasz cały świat i Ci przytakiwać.. to ktoś dzięki komu się żyje. ♥ '' 




Hmm..?

A co sądzicie o nowej piosence Taylor Swift 'I Knew You Were Trouble'

tutaj macie link do tej piosenki :
http://www.youtube.com/watch?v=vNoKguSdy4Y

Muzykaa

Jak wam się podobają te nutki ? :)
Która waszym zdaniem jest najlepsza ? :)


1.http://www.youtube.com/watch?v=O6oSDf40B8s



2.http://www.youtube.com/watch?v=E0i9iRTborU



3.http://www.youtube.com/watch?v=NXSIiQ3v4WI

odpowiedzi w komentarzach :))





Początek przyjaźni ..


Cz.I
Na początku chcemy wam odpowiedzieć o rozpoczęciu naszej przyjaźni. 


Wszystko rozpoczęło się 18 lutego 2012 roku gdy Ami wyprawiała swoje piętnaste urodziny. 
Urodziny rozpoczęły się w restauracji spędziliśmy tam miło czas z grupką znajomych. Gdy wyszliśmy z restauracji poszłyśmy razem z dwoma koleżankami do niej do domu, lecz dotarłyśmy tam trochę później, ponieważ po drodze spotkaliśmy kilku kolegów, z którymi napiłyśmy się za zdrowie Ami. Następnie wszyscy poszliśmy na tzw. 'uliczkę' przez którą przewinęło się kilka osób. Świetnie się bawiąc , nie zważałyśmy na zimną porę roku. Zauważyłam że Tori bardzo spodobała się Mateuszowi, a on jej, dlatego postanowiłam ich bliżej poznać. Czas bardzo szybko leciał.. Nie zwracaliśmy uwagi na godzinę i dlatego przyszła po nas mama Ami . Bardzo chwiejnym krokiem wróciłyśmy do domu i dość szybko poszłyśmy spać. Pomijając fakt, że dwie dziewczyny spędziły połowę nocy w łazience , ponieważ wymiotowały. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło . :)
Następnego dnia wybrałyśmy się na mecz. Szczerze mówiąc wyglądałyśmy jak 'zombie' ponieważ nie wytrzeźwiałyśmy, ale nie przejmowałyśmy się tym zbytnio . Tak nam zleciało pół dnia , a pod wieczór spotkałyśmy się z kolegami i zrobiliśmy delikatną powtórkę z wczorajszego dnia. W ten sposób Tori i Mateusz mieli okazję do bliższego poznania poza tym pierwszy raz się pocałowali. Tak zakończył się kolejny dzień . Od tego czasu co tydzień spotykamy się i stałyśmy się sobie bardzo bliskie .

Niestety nie będziemy mogły opisać wszystkiego dokładnie, ponieważ cały rok będzie trudno nadrobić, ale postaramy się opowiedzieć jak najwięcej . / Ami i Tori .

Zaczynamy ! :D

Cześć :)
Jest to nasz pierwszy blog , przez który chcemy opowiedzieć o swoim życiu a także przeżyciach , wspomnieniach oraz o naszych uczuciach . Oprócz tego bardzo chętnie udzielać rad na wszelakie tematy , problemy , trudne sytuacje itp. Prosimy bądźcie dla nas wyrozumiali ponieważ jest to nasz pierwszy blog i możemy go prowadzić nie tak `doskonale` jak inni , ale będziemy się z całych sił starać . :)